środa, 16 lipca 2014

« § °_° My Nightmare / 7 °_° § »

Na demną stał nie kto inny jak...
Ten boksi blondyn, który zaraz wpadł mi w oko. Jest straszne pociągając z tym kolczykiem w wadze. Coś czuje że zapowiada się ciekawie. Patrzyła się na blondyn i czułam na swoich policzkach jak robią się coraz to gorące,chłopak gdy to zobaczył zaśmiał się pod nosem.
- Luke. - ujął moja dłoń i pocałował jej skrawek, no i sobie poszedł zostawiając mnie oszolomiona. Wyjechał z stadionu i nie było po nim ani jednego śladu,jak już to było słychać jego ścigacz. Wyszłam ze stadionu a przed nim stała Izabell i jakiś koleś, a ja próbowałam poukładać sobie wszystko w głowie.
- O Caitlin... Myślałam że cie zgubiłam.. Poznaj mojego dawnego kolegę Math'a.. - Chłopak się ze mną przywitał uściśnięciem ręki, nie kontaktowałam za bardzo...
- Caitlin.. - powiedziałam obojętnie. Cały czas w mojej głowie siedział niebiesko oki blondyn, jejka pierwszy dzień a już tak się zapowiada.
- Cait, Math mi zaoferował pójście na imprezę, chcesz się wybrać z nami. ? - Izabell.
- Nie wiecie co... ja nie chce iść, trochę głową boli mnie od tych krzyków i wgl. - Caitlin
- No szkoda, to idziemy do nas do hotelu przeboje się i możemy iść Math. - co kocham takiego w Izabell... To że jest z niej wspaniała dziewczyna, jest opiekuńcza, słodka, zadziorna i na swoją inna nutę charakteru co nie da się opisać go. Izabell gadała z Math'em przez całą drogę, a ja pykałam sobie na telefonie, gdy nagle dostałam dziwnego sms'a.
Od nieznajomego :
- Ślicznie wyglądasz w blasku księżyca.
Natychmiast obróciłam się do tyłu, ale nigdzie nikogo podejrzanego nie widziałam. Zignorowałam tego sms'a i poszłam dalej, weszliśmy do naszego hotelu i od razu pokierowałam się w stronę naszego pokoju. Pierwsze co robiłam to rzuciłam się na łóżku i nie wiedziałam co mam zrobić.
- Caitlin.. a może jednak pójdziesz z nami na tą imprezę.? - Izabell
- Nie.. wolę zostać w pokoju i poszperać sobie na komputerze. - powiedziałam. - Idź, nie patrz na mnie tylko się baw, a ja przy okazji poszukam jakiegoś domu, no bo nie będziemy mieszkać w hotelu. - Caitlin
- A no fakt, dobra to ja się przebieram i lecę. - Izabell poszła do łazienki się wyszykować a ja weszłam na facebook'a i dostępni byli chłopacy, proszę żeby tylko do mnie nie napisali, no ale jednak moja modlitwa się nie sprawdziła.
- Caitlin..! Dlaczego wyleciałaś z Izabell i nam nic nie powiedziałaś. - Taką wiadomość dostała od każdego chłopaka prócz Zayn'a, on wiedział dla czego.
- Nie mam jakoś głowy żeby pisać wam to wszystko, może zadzwonicie na skype'ie.? - Napisałam do Niall'a.
- Ale że teraz.? Nie jest za późno.? Ale ok za chwilę zadzwonimy z chłopakami. - Nie minęło nawet 5 minut a już dostałam sygnał z skype'a że ktoś próbuje się ze mną z kontaktować, więc odebrałam.
- Caitlin.. teraz nam powiedz wszystko. - Louis
- Hej chłopaki, jak miło mi was widzieć. - powiedziałam ze sarkazmem w głosie, widziałam minę Zayn'a był bardzo smutny, nawet nie uśmiechnął się do mnie. Ale co ja poradzę.? muszę jakoś to on nowa zacząć, może i nawet kogoś poznam i z nim będę.? Nie wiem ja się potoczy moje życie.
- No to jak dowiemy się wszystkiego.? - Liam
- No wiecie chłopaki, chciałam swoje życie odpocząć od początku. A moja wina to nie jest że Bell chciała ze mną jechać, sami wiecie że ona nie odstępuje mnie na krok, no i tak jakoś wyszło. - Caitlin
- Aha, czyli jak chcesz zacząć od nowa to nie chcesz nas znać i nie utrzymywać z nami kontaktu.? - Tym razem odezwał się Harry.
- Harry, ale ja nic takiego nie powiedziałam.
- Ale.. powiedziałaś że chcesz zacząć wszystko od początku. - Harry
- No ja takiego czegoś bym wam nie zrobiła, jesteście dla mnie zbyt ważni. Jesteście dla mnie jak prawdziwa rodzina.
- Ooo.. jak miło. - Louis - Dobrze mała, nie będziemy ci przeszkadzać idź już spać, bo jest godzina 0.00 a ty jeszcze nie śpisz, pozdrów Bell. - dodał.
- Dobra chłopaki, kocham was wszystkich i do zobaczenia. - rozłączyłam się, odłożyłam komputer na szafkę nocną i sama położyłam się spać.
Rano obudziłam się i ......
__________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

Hejka moje miśki.;**
Mamy już 7 rozdziałik. :3
Jak myślicie co to może być ? :D
Kolejny rozdział będzie gdy napiszecie mi :
.
.
.
.

.
.
.
.

.
.
.

.
5 Komentarzy. <3 

4 komentarze:

  1. Boskiioo next szybkooo !!! <33333

    OdpowiedzUsuń
  2. Jej strasznie się zaciekawiłam czekam na next <333

    OdpowiedzUsuń
  3. Zajebisty , nie mogę się doczekać kolejnego :* kc

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam twojego bloga, dlatego postanowiłam nominować cię do nagrody Libster Award.
    Więcej tutaj: http://and-will-be-perfectly-with-liam-payne.blogspot.com/2014/07/libster-award.html

    OdpowiedzUsuń